JARMARK BOŻONARODZENIOWY
W niedzielne przedpołudnie po raz pierwszy w Chociwlu odbył się jarmark świąteczny. Choć brakowało śniegu a w powietrzu wisiała mokra mgła, to atmosfera była radosna i bardzo świąteczna. Przy kościele stanęły stoiska, scena i zapłonęło ognisko. Każdy mógł znaleźć coś ciekawego dla siebie. Było coś dla oka, coś dla ducha i coś dla podniebienia.
Królowały świąteczne przysmaki. Można było spróbować wyśmienitych pierogów, pasztecików bigosu czy barszczu a także różnorodnych ciast i oczywiście grzanego wina. Kolorowe stoiska pełne były przeróżnych ręcznie zrobionych maskotek oraz świątecznych ozdób i stroików.
Na scenie kolędowały dzieci z zespołu „Perełki” i zespół „Jezioranki” z Dobrzan. Dodatkowo można było te kolędy zabrać ze sobą do domu, bo „Perełki” wydały swoją pierwszą płytę, którą na pewno warto kupić.
Każdego zziębniętego skutecznie rozgrzewało płonące ognisko z pieczonymi kiełbaskami, ziemniakami i jabłkami.
Całe przedsięwzięcie zorganizowane zostało przez Jerzego Senderka proboszcza parafii Matki Boskiej Bolesnej przy dużym zaangażowaniu Sołtysek z gminy Chociwel. Podczas imprezy nie zapomniano też o potrzebujących. W tym roku stoisko Caritasu zbierało towary dla osób starszych, których potrzeby są znacznie wyższe niż pozwala im na to skromny dochód.
Wielu mieszkańców Chociwla odwiedziło świąteczny jarmark, wielu kolędowało wspólnie z występującymi na scenie zespołami – powiedział Stanisław Szymczak burmistrz Chociwla – Tak tworzy się tradycja i cieszę się, że dzięki zaangażowaniu Sołtysek i gościnności Proboszcza udało się zorganizować pierwszy, ale na pewno nie ostatni świąteczny jarmark. Takie imprezy pozwalają zintegrować społeczność, zaprezentować i wesprzeć rodzimą twórczość artystyczną. Mam nadzieję, że w przyszłym roku swoje dzieła zaprezentuje jeszcze więcej osób a mieszkańcy odwiedzający świąteczne stoiska będą mogli nie tylko spróbować i kupić lokalne potrawy, ale też znajdą na nich jedyne i niepowtarzalne prezenty dla swoich bliskich.
Fotorelacja - Zobacz